Olsztyn na dwóch kołach – przewodnik rowerowy #5

Autor: dumnizolsztyna

Dodano: 30 lipca 2016

Poruszasz się po naszym mieście na rowerze i szukasz kilku nowych, ciekawych tras? A może tak po prostu masz ochotę zobaczyć coś ciekawego na swoim jednośladzie? Jeżeli tak, to świetnie trafiłeś! Ten przewodnik zapewni Ci cykliczną dawkę rowerowych inspiracji, od pięknych tras widokowych, do świetnych lokali, w których wypijesz kawę podczas sobotniej przejażdżki.

CZĘŚĆ PIĄTA: Trasa wokół jeziora Ukiel

20160729_104118

W tej części naszego przewodnika mamy dla Was około 15 km trasę, wiodącą dookoła największego z olsztyńskich jezior. Jest to jedna z piękniejszych i niestety nienajlepszych pod kątem nawierzchni tras, które możemy znaleźć na terenie Olsztyna. Większość drogi przebiega stosunkowo równymi leśnymi ścieżkami lub chodnikami. Problem pojawia się, gdy dotrzemy do Łupstychu. Tam bowiem trafiamy na bardzo nieprzyjemną tarkę, pastwiącą się nad rowerzystami przez około 2km . Na pocieszenie można dodać, że jest to jedyny odcinek, którego nie daliśmy rady przejechać rowerem szosowym.

mapkav1

Wybierając się na tą trasę, dobrze mieć rower górski czy trekkingowy. Pozwoli nam to na jazdę w komfortowych warunkach, bez nadmiernego wysilania się.Trzeba mieć jednak na uwadze, że nie jest to równy szlak. Przez zdecydowaną większość drogi będziemy jechać albo pod górę, albo stromym zjazdem w dół. Na nich z kolei warto uważać, ponieważ niektóre kończą się ostrymi zakrętami. Wadą tej trasy jest niewielka ilość sklepów, po starcie z plaży miejskiej, na najbliższy natkniemy się dopiero w Gutkowie.

20160729_102454

20160729_103318

Co ciekawe, po drodze natknęliśmy się na ślady prastarej cywilizacji, w pośpiechu chowającej się przed deszczem. Legenda głosi, że byli to harcerze 😉

20160729_102918

Warto mieć ze sobą ręcznik, bo miejsc do kąpieli na pewno nie zabraknie. W końcu jedziemy przy samym brzegu jeziora!

20160729_103029

Podsumowując, trasa jest nieco bardziej wymagająca, ale daje dużo frajdy i radości, zwłaszcza kiedy doczekamy się upragnionego zjazdu po długiej wspinaczce. Czego chcieć więcej? 🙂

Jesteś zainteresowany? Dokładna mapa trasy tutaj

Życzymy, szerokiej drogi rowerowej, następny artykuł już za 2 tygodnie!